Cóż ...Na początek chciałabym Wam podziękować a szczególnie dla Saphiry i Terry. Dzięki Wam jestem w RS co mnie bardzo, ale to bardzo cieszy,ale to nie oznacza ,że po dostaniu tak wysokiej rangi przestanę pisac notki! O to się nie martwcie. I jeszcze raz wam dziekuję. Ta notka jes dedykowana dla Saphiry -naszej zastępczej, dobrej Alphy i dla Terry- Szmaragdowego kwiatu RS
http://segnory.deviantart.com/art/Before-the-End-364989912 ~Zorza poranka
~~♥~~
Spojrzałam na Draco'a i po cichu próbowałam się przedostać do Czarnego Lasu , jednak coś, a raczej ktoś mi przeszkodził...-Witam panią...-wysyczał jakiś wilk. Odwróciłam do niego wzrok i zamarłam na chwilę ze strachu. Jego oczy spoglądały na mnie bez litości, a pysk miał umoczony w krwi. Miał na sobie różne dziwne wisiory... Wyglądał przerażająco.
http://segnory.deviantart.com/art/Iron-361563673
-Zgubiłaś się?
-Iron!!! -Draco krzyknął z całej siły po czym stanął przede mną, obnażając kły na owego wilka. Rozwinął także skrzydła by móc mnie w całości osłonić.
-Tylko spokojnie mój bracie. -uśmiechnął się szyderczo.
-Draco?...O czym on mówi?- zapytałam ze słyszalnym niepokojem w głosie.
-Co tu robisz?! Nie nazywaj mnie swoim bratem.-powiedział ignorując moje pytanie
-Nawet jeśli zostałem wygnany, więzów rodzinnych i tak nie zmienisz. I schowaj te skrzydła. Nie ładnie jest się unosić na gości...
Draco po chwili wahania coś wyszeptał a jego skrzydła zniknęły. Zamiast nich pojawiła się czarna peleryna.
http://segnory.deviantart.com/art/Prince-of-Shadow-Commission-359069000
-Więc co ty tu robisz?- w głosie Draca nadal było slychać dystans.
-Razem z moimi przyjaciółmi...Postanowiliśmy pomóc dla pewnej watahy...Stipant Sverae. Znasz ją prawda? Słyszeliśmy pewnej wojnie...Każda para łap się przyda co nie?- zmierzył Draca wzrokiem po czym uśmiechnął się na swój sposób.
-Przedstawisz nam swoją towarzyszkę?-zapytał ciekawskim głosem, a obok niego pojawiła się ,,obsada,,
-A może ty nam przedstawisz swoją obsadę?-zapytał Draco.
-Ah przepraszam za mój brak manier...-mówił patrząc na mnie. -Jestem Iron ,a to jest Arashi ,Kaminari i Emir.~ http://segnory.deviantart.com/art/Write-the-Story-325122080 (od lewej strony)
-...Aren- przedstawiłam się. Czasem lepiej skłamać i mówić na wspak. Oni i tak nie wiedzą jak wyglądam na prawdę.
-Skąd pochodzisz...Aren?
-To nieistotne.-powiedziałam i wyminęłam Draca.- Draco...Idziemy?-spojrzałam na niego
-Dobrze Aren. Chodźmy już...-zamyślił się.- A ty trzymaj się od niej z daleka.- szepnął do Irona, przechodząc tuz obok niego. Nastąpiła chwila napięcia. Odwróciłam się. Widać było jak piorunują się wzrokiem.
-Już niedługo braciszku...-szepnął Iron i razem ze swoją obsadą powędrowali w tereny Stipant Sverae.
-Nie wiedziałam, że masz brata.-powiedziałam, gdy miałam już pewność, że jesteśmy wystarczająco daleko od nich.
-A ja nie wiedziałem, że masz na imię areN.
-Czasem lepiej mówić na wspak...-dopiero teraz zrozumiałam, że tak naprawdę nic o nim nie wiem. Nic oprócz tego, że należał do watahy Stipant Sverae.
Było już bardzo ciemno. Tylko gwiazdy i czerwony księżyc oświetlały nam drogę.
-Wiesz...Powiedz mi...Coś o sobie.
-Hm? Coś o sobie?
-Tak...ja...chcę cię lepiej poznać. Tyle rzeczy się wydarzyło, a ja nadal czuję, że ciebie prawie wcale...
-Nie znasz?...-dokończył za mnie wpatrując się w gwiazdy.
-Tak...-szepnęłam- Nie zrozum mnie źle...
-Nie gniewam się na ciebie. Ja też chcę cię lepiej poznać.-uśmiechnął się. -Szkoda tylko, że to takie trudne wyjawić swoja przeszłość...Przeszłość i przyszłość...Tylko gwiazdy je znają...
-Poznam i ja jeśli mi powiesz.-w odpowiedzi spojrzał na mnie i skinął delikatnie łbem.
-Moja przeszłość...to coś co pragnę zapomnieć. ale jeśli chcesz...To niech będzie. Opowiem ci...
***
Nie ma to jak urwać w ciekawym momencie ;P
Jaka jest historia Draca?
Czy jego przeszłość była tragiczna, czy może niebezpieczna?
A może to jedno i to samo?
Dowiecie się tego w następnej notce ;)
C.D.N.
Na początku chciałam podziękować za dedykację. Bardzo się cieszę ^^. No to życzę dalszych sukcesów, Zorzo Poranka! I trzymam Cię za słowo, bo jak spadniesz na laurach to, to... poszczuję Cię Panem Młotkiem! xD
OdpowiedzUsuńI chciałabym Ci podziękować za wszystko, co dla mnie robiłaś. Dużo by tu wypisywać... więc po prostu: za wszystko.
Ładna zorza poranka. Heh widzę, że podana w linku. (jak inne tutaj obrazki) ;D
Uhu hu, Draco ma przed Tobą tajemnice? A jak próbuje w coś Cię wkręcić? xD Nie daj się zwieść! Jak coś ci zrobi to, to... nie wiem co, poszczuję go Goldenmoon'ą i się nauczy. Nie wiem czemu, ale mu nie ufam *chyłpiem spode łba podejrzliwie na Drac'a.* Za bardzo tajemniczy. I Ci jego "koledzy"...
No dobra, a teraz bardziej poważnie. No fajna ta notka i co tu więcej gadać ;). Bardzo się mi podoba ^^.
Widzę, że ci "przyjaciele" Draca najwidoczniej pomogą Stipant Sverae. Uhm, ciężka będzie wojna. Na razie żadnych "posiłków" nie przybywa, a SS rośnie w siłe. I co teraz? (No, dajesz Draco, zaskocz mnie xD).
Eh, przynajmniej ten Iron jest kulturalny(na pierwszy rzut oka). Może na pierwszy ogień nie weźnie za cel szczeniaków. A do reszty "ekipy", to jakoś nie wiem, co o nich sądzić. Pewnie są źli... ale jak to mówią, nie wolno oceniać ludzi (w tym przypadku wilki) tylko po wyglądzie. No, zobaczymy, co tam wymyślisz, Nera ;D
Heh, ciekawe, co takiego zrobił w przeszłości, skoro nie chciał Ci nic powiedzieć, tylko dopiero teraz. Nom, ciekawe. *mierzy wzrokiem basiora nieufnym sojrzeniem*.
Heh, Aren? Cóż, powiem Ci, że jesteś teraz najbliżej poznania jednej z zagadek SS, ale więcej nic Ci nie bowiem. ;D
PS Wybacz, że tak krótko, ale coś czuję, że Pan Młotek powraca z ferii z rakami, z miejsca, gdzie zimowały. Prawdopodobnie będzie wojna vs. Pan Mlotek i raki. Heh, coś mi mówi, że bardzo chce poznać następną część Twoich zaklęć. ;)