Alternatywny tekst

26 maj 2013

Saphira robi bonusy #3, Dla Venus. ♥

Na początku notki, którą już planowałam zrobić od dawna chciałam podziękować Nerze za to, że w swojej poprzedniej notce zwróciła uwagę na dziwne " zacięcie ", które pojawiło się na blogu. Ale do tego dojdziemy niżej.

Wszystkich boli myśl, że nasza wspaniała i kochana alpha Venus odchodzi. Jest to dla nas ogromna strata. Gdyby nie ona ten blog nigdyby nie powstał. Niektórzy nigdyby się nie poznali.
Venus była, jest i będzie częścią stada i jego prawowitą alphą, ktokolwiek zajmię na czas jej nieobecności miejsce przywódcy.
Choćby mijały dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata, my nie przestaniemy wierzyć, że Venus powrócisz.
Zrobimy wszystko, żeby wataha nie upadła i żeby była w pełni sił! Mam nadzieje, że wszyscy się ze mną zgadzają.
Na początku pewnie dla każdego był to ostry cios. Byliśmy zdezorientowani i bardzo smutni, wręcz niektórzy zrozpaczeni. Ale nie pozwalała nam się poddawać.
Venus w nas wierzy! Nie pozwolimy, by ta wiara zgasła!
Jesteście ze mną?
Mam nadzieje, że tak.
A teraz do roboty!

A to... Obrazek, który narysowałam razem z moją przyjaciółką Scythe. Tak wiem, od jej imienia mam nick dla demona.

Dla Ciebie Venus.
Wiem, że nie jest idealne. Ale to tak miało wyglądać..







*
*   *

Powracając do wątku wojny z Stipant Sverae.
Wiem, że wszyscy czekają na ostatnią notkę Venus. Ale proszę. Weźcie się do pracy.
A to stworzyłam już dawno, ale nie sądziłam, że się nadaję..


Więc weźcie się na pracy! Wierze w was !

4 komentarze:

  1. Terra/Santino26.05.2013, 11:49

    Jeej, Saph, to co zrobiłaś jest piękne! Nie mogłabym lepiej tego wyrazić. I zgadzam się z każdym zdaniem w tej notce. Venus odeszła, każdy z nas to przeżył. Jednak nie możemy się poddać, bo przecież ona w nas wierzy! Dzięki Tobie i Nerze znów dostałam skrzydła. Powinny się pojawić min. 2 notki mojego autorstwa. Dobra, nie ma co zamulać i brać się do roboty! Bo w końcu do od nas wszystkich zależy ile będziemy razem w tym stadzie.
    A jeżeli chodzi o rysunek, to jest piękny! Inaczej wyrazić tego nie mogę. Bo widać jak Ci zależy i to wyraźnie. A jeżeli chodzi o filmik, to nie mogłam go w spokoju obejrzeć przez brata... Ale i tak bardzo się mi podoba. Skąd Ty dziewczyno bierzesz na takie rzeczy pomysły? Może i nie jesteś tak długo w stadzie, ale te rzeczy, jakie są dla stada są wielkie! Dzięki Tobie na 100% wiem, że stado nie upadnie. A poza tym wiem także, że są takie osoby, tak jak Ty, że nie odpuszczą tak łatwo. Tak, jest nas kilka, ale mam nadzieję, że tyle osób spokojnie wystarczy, aby przetrwać te najcięższe chwile. Bo pewnie los zafundował nam ich wiele i może jeszcze cięższe. Jednak wierze, że zniesiemy każdą trudność.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za wyróżnienie ^^ wiesz tak mi się zdaje że chyba mamy podobne myśli bo ja ostatnio cały czas słucham tej piosenki ,,This is war,, i chciałam znaleźć jakiś teledysk który z tą piosenką pasowałby do naszej wojny. Jak widać mnie wyprzedziłaś, a co do rysunku...Wspaniale wykazuje duzo emocji, które panują na blogu. Bardzo ładnie ;P Ale dość tego placzu bo musimy wziąć sie w garść ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I teraz nagle wataha powstaje z popiołów. Jak tak dalej pójdzie to mnie wysadzi. mam straszną ochotę coś napisać i chyba zaraz to zrobię, o ile dwa potwory wreszcie wyjdą z mojego domu. I Nera, faktycznie - jest ci za co dziękować, bo pewnie wataha dalej stałaby w miejscu. Nie po to Venus stworzyła stado, żeby siedziało cicho.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi ^^ I jak widzę chyba dostałaś weny ;)
      Wataha powstaje z popiołów niczym ognisty feniks
      ,, Umiera by móc się znowu odrodzić,,

      Usuń

Szablon wykonany przez Jill