Oogłooszeeniaa Paaraafiaalnee...
Należy mi się od Was porządne lanie (które przyjmę na goły tyłek), za tak długą nieobecność. Nie piszę, nie udzielam się właściwie wcale, na GG też mnie nie ma (ale to akurat wina komputera), więc czuję jakąś potrzebę wytłumaczenia się.
Więc w moim życiu kilka spraw się delikatnie pokomplikowało, łagodnie mówiąc. Rodzina, przyjaciele i tym podobne. Wiele się też zmieniło, nie za wszystkim nadążam, nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć i po prostu brak mi czasu na cokolwiek. Trochę się pogubiłam i nie za bardzo wiem co robić, więc na blogu jestem rzadko. Ale jestem - zaglądam, patrzę, czytam, obserwuję Was.
"Bo wszystkie wilki to jedna rodzina..." Ale stop, wróć. Ja nie o tym.
Może to trochę głupio i tandetnie zabrzmi, ale mam aktualnie w życiu dość trudny okres, a to wiąże się z całkowitym wypraniem z jakiejkolwiek weny (jakbym ją kiedyś miała...) i brakiem chęci na napisanie czegokolwiek poważniejszego. Jedyne miejsce, gdzie teraz możecie mnie spotkać, to mój facebook.
Postaram się wrócić jak najszybciej to możliwe.
A żenie lubię wpisów w tak poważnym i ponurym nastroju, wstawiam tańczących Avengersów.
Jakby to tylko miało jakikolwiek sens... ale okej.
Dobrze, że chociaż wstawiłaś coś i napisałaś... Czasami mam cie ochotę udusić moja mała fejsbukowa córko, za to że tak cicho siedzisz... ;p
OdpowiedzUsuńAvengersi tańczą, tańczą tańczą... tańczą, tańczą, taańczą Avengersi rawr rawr ♥
VEN ZABIJE CIE ZA TO WYWALANIE Z CZATU XD ♥
UsuńOj tam, wiem że i tak mnie kochasz, mamo ♥
UsuńSpłoń wredny bachorze <3
UsuńVencia, no nareszcie! Już myślałam że cię pożarło ;_; Jak będziesz miała czas to wchodź <3 Szczęście że się chociaż odezwałaś...
OdpowiedzUsuń