Wadera wzrok miała wciąż utkwiony na swych łapach. Po raz kolejny zastanowiła się, czy aby nie śpi. Zamrugała powiekami, ale ten widok nie zniknął.
-*Co do ma być do wszystkich upolowanych jeleni?!
Spaloną skórę zasłoniło gęste, krucze futro. Niemożliwym wręcz było, żeby sierść odrosła tak prędko. Czy to aby było normalne? Alfa wstała, postawiła parę kroków, i poczuła, jakby nic takiego się nigdy nie stało. Nic nie bolało, nie piekło, nie szczypało, kuło... po prostu jakby nagle rana się zagoiła, z dnia na dzień. Venus zastanowiła się chwilę; najpierw stwór który chciał ją zabić, dziwne stworzenie które chciało ich zabić, wilk który chciał zabić Elenore, potem również jakaś poczwara któa jej groziła, a tu bęc, rany się zagoiły.
-Coś tu śmierdzi... i nie mówię o przeterminowanych elkach... jakim prawem... AUĆ!
Coś ugryzło alfę w nogę. Odwróciła się, i na tylnej łapie zobaczyła węża. Zwykłego, żółtawego węża.
-Puszczaj popieprzeńcu!-warknęła próbując się go pozbyć.
-Sssspokojnie... mój Pan cię osssssekuje...
Cudownie, wąż pozbawiony prawidłowej wymowy...
-Jak mam być spokojna, jak jakiś debilowaty, giętki patyk wgryza mi się w łapę!
-Psssszeprassssssszam. Mogfłabyśsssss mnie nie zauważyć. Sss.
-Dobra, gadaj o co ci chodzi, bo inaczej z miłą chęcią zmiażdżę tą twoją łepetynkę.
-Twoim sssadaniem jessst sssię dowiedzieć. Ssspiesz ssię...-syknął na pożegnanie i odpełznął.
Ta sytuacja była na tyle dziwna i irracjonalna, że Venus zwątpiła w swoją trzeźwość umysłową. Przychodzi wąż, gryzie ją, potem mówi że jego "Pan" jej oczekuje, i odpełza. Gdzie tu sens?
Wadera wróciła do jaskini i ułożyła się przy wejściu. Zdecydowanie lepiej będzie, gdy odpocznie. Może jutro zacznie widzieć niedźwiedzie w sukienkach?
***********
*Lolz, jestem nienormalna xD
*Lolz x2, przeterminowane elki xD
Najkrótsza i najbardziej nienormalna notka w moim życiu. Wiem, że będę żałować że ją wstawiłam, ale teraz mam takie przypały, że muszę. Nie pytajcie czemu xD
Venus zwariowała O.o
OdpowiedzUsuńCiekawe jest to, co rodzi się w twojej głowie. Będzie się działo :D
Przyznam, ta notka zdecydowanie rożni się od wszystkich opowiadań. Strach się bać! XD
OdpowiedzUsuńVenus, nie spodziewałam się tego po Tobie.
A trzeciego dna zobaczysz myszy bawiące się piłką lekarską? XD
Tak czy siak to na dobre wyszło, poprawiłaś mi humor, uśmiech nie znika z moich ust. Dziękuję Ci! Fajnie, jak będą się pojawiać takie noty, choć wszystkiego nie rozumiem, ale to pewnie z nowości. Dobrze się zapowiada. Kiedy następny taki przypał? :)
AHAHAHAHA!!! CZytam to dopiero po naszym rozstaniu na wolfhome, po "tuleniu" ale co tam :3 Dzięki tobie Kiba już mnie nie wkurza :D A to dobrze. Zaraz wrzucę screeny na watahę. Miłego oglądania, Venus!
OdpowiedzUsuńa i jeszcze jedno, wstaw Albastra na SV!! Plisss :3
OdpowiedzUsuń