Alternatywny tekst

29 gru 2012

Wilk

Odskok!
-Kto ośmielił się wkroczyć na tereny Stipant Veritatis?! - zapytałam, a raczej wykrzyczałam jeszcze zanim zdążyłam przyjrzeć się intruzowi.
Wilk podniósł łeb i spojrzał na mnie. Uśmiechnął się, ale to chyba nie ze szczęścia...
-Nie pamiętasz mnie?
Źrenice po raz kolejny rozszerzyły się do granic możliwości. Przecież... przecież to ten! To on!
-J-jak?! - byłam zszokowana.
Odpowiedzi oczywiście nie otrzymałam. W zamian za to, basior skoczył na mnie, obnażając kły. Ponownie odskoczyłam. To był DOKŁADNIE ten sam, co w moich koszmarach! Każdy detal, każdy ruch i gest był dokładnie taki sam. Moje wątpliwości momentalnie się rozwiały.
-Czego chcesz?!
Znowu to samo. Wilk skoczył w moją stronę z zębami. Przez myśl przeszło mi, że nie mogę wiecznie uciekać. W końcu "najlepszą obroną jest atak". Tak więc, skoczyłam prosto na niego. Skoczyłam nieco w prawo, dlatego zdołałam ugryźć jego kark. Ten pisnął. Byliśmy nieopodal jaskini, więc ten dźwięk zbudził paczkę. Wszyscy, od koloru czerni do bieli, przybiegli do mnie i stanęli u mego boku. Wilk uśmiechnął się delikatnie.
-Jeszcze się spotkamy. Ale następnym razem, będzie to tylko nasza walka. I to ja wygram! - krzyknął i rzucił się do ucieczki w las.
Venus już chciała lecieć za nim, ale zatrzymałam ją ruchem łapy.
-Nie chcesz go dorwać? - spytała alfa jeszcze pod wpływem nagłej pobudki.
-Nie. Prędzej, czy później przyjdzie. Wtedy go dorwiemy. Idźcie spać, ja stanę na czatach - oznajmiłam.






No cóż, ostatnio jakoś coraz ciężej mi cokolwiek napisać :( Jak myślę, że muszę to jeszcze dokończyć, to mnie ciarki przechodzą x.x Trudno, będziecie dostawać takie krótkie, króciuteńkie rozdziały. Gratulacje, Elenore.

5 komentarzy:

  1. Różnie to jest, też miałam takie okresy, kiedy napisanie czegokolwiek wydawało mi się horrorem (nadal czasem tak mam), ale to dobrze, że jednak dodajesz notki. Cieszy mnie, że wciąż są osoby którym los tego bloga nie jest obojętny. Zauważyłam tu trochę powtórzeń słowa ''skok'', ale nie jest źle. W każdym razie, mi się podoba^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, rzeczywiście, trochę przedawkowałam tego słowa, licząc, że nikt nie zauważy ^^' Mam nadzieję, że wkrótce moje chęci wrócą i znów będę mogła pisać naprawdę dobre notki, a przynajmniej naprawdę dobre notki w moim zakresie umiejętności :)

      Usuń
  2. Terra/Santino29.12.2012, 15:15

    Fajna notka. Także to doceniam, że zależy Ci na blogu. Nie martw się, wena przyjdzie (kiedyś). Twoja notka (jak i wszystkie)dobrze się zapowiadają, że aż nie mogę się doczekać na następną. Nie przeszkadza mi to, że Twoje notki są krutkie. Dzięki temu jają, hm, powiedziałabym swój czar. Tak czy siak wsystko gra. :)

    PS Ja teraz przeżywam swój horror,pisząc notkę, której nie mogę skończyć. Przygotujcie się na baaardzo długą notkę. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, oj tam. Ja też się, przyznam szczerze, męczę z pewną notatką (nie widać jej, ukryłam :D) i również nie mogę skończyć... cóż, kiedyś jednak trzeba :)

      Usuń
    2. Staram się dodawać posty w miarę regularnie, bo siłą napędową pisarzy na blogach grupowych są właśnie współautorzy :) Tak więc ja już dodam moje trzy grosze do SV, oj dodam ^^

      Usuń

Szablon wykonany przez Jill