~***~
Po dojściu do rzeki padłam... Czemu? Bo przez całą noc nie spałam. Bez przerwy mi się coś przypominało. A ta za przeproszeniem menda Oruko już dawno walnął w kimono! I z kim tu gadać? Mogłam sobie jedynie wyobrazić jakiegoś wilka i gadać sama ze sobą. Ale no sory, to jest żałosne. Ile razy bym nie próbowała - nie! Szlag. - Co za menda! - Wydarłam się na cały głos. Na przeciwko mnie stała Terra i gapiła się na mnie z wyrazem pyska w stylu "Że co? Że to chyba nie do mnie było nie?" - O, siema Terra. Co tam tak stoisz?
- A ty co się tak drzesz?
- Nie odpowiadaj pytaniem na pytanie!
- Jak stoję? Normalnie. Teraz ty. - Powiedziała powoli zażenowana tą sytuacją.
- To nie odpowiedź, ale trudno. Ty byś się nie wkurzyła, gdybyś przez całą noc gadała sama ze sobą?
- A po co ci to? W nocy się śpi.
- No jakbym nie wiedziała! - zdenerwowana wstałam i przeskoczyłam po kamieniach na drugą stronę. - Chodź coś upolować bo mnie szlag trafi!
- Ale tego w spiżarni trochę jest!
- Wale to... - Powiedziałam zniechęcona i ruszyłam w stronę lasu. "Ranem" to nie można było nazwać. To już było południe.
~***~
Fuck. A żem se porę wybrała! Pielęgniarki się drą że mamy spać! O DZIEWIĄTEJ!!! Pozabijam! Ale dobra, dokończę potem. A teraz najważniejsze: mamy nowego członka. Jutro wrzucam kartę. Problem w tym, że blogspot się uwziął i nie chce jej zrobić konta. Według niego 20-latek jest za młody na konto. WTF? Żałosne. Ale nie ważne - za niedługo konto będzie, ale trzeba się pobawić. Jutro karta, a potem jak się uda to zrobimy jej konto. Karta będzie na moim e-mailu. To tyle, bo raraz laptop padnie i bedzie dupa a nie notka, więc żegnam! Ludzie ja tu zginę!!!
A my tu sobie spokojnie siedzimy spać o której chcemy. I jak tam w szkole? :P
OdpowiedzUsuńDzięki za to, że mogłam wystąpić w twojej notce, bardzo się cieszę. :D
OdpowiedzUsuńNotka fajna, tylko, że na SV panuje czas jaki mamy na prawdę, czyli zima, ale to tylko taka jedna informacja.
Współczuję Ci, ja dopiero chyba o 10 lub 11 mogę zasnąć. Jeszcze chyba tam z 10 dni pobędziesz, według moich obliczeń (a ja z matmy nie jestem dobra). Życzę szybkiego powrotu do domu. :)
No to brawo, ale ja wracam za równe 10 dni xD I dzięki.
OdpowiedzUsuń