Alternatywny tekst

18 sie 2013

New Kp: " Dance with the Devil - Saphira x Scythe "

 " Say goodbye, As we dance with the devil tonight.
Don't you dare look at her in the eye?As we dance with the devil tonight? "

Imię: Takie jakie dali mi rodzice - Saphira / Wyryte na bramach piekła dla ostrzeżenia - Scythe
Nazwisko: Trancy oczywiście. Ród liczący sobie kilka setek lat. / Na co demonowi nazwisko?
Wiek: Minęły już 2 lata odkąd przyszłam na świat / Miliony - od powstania ciemności.
Płeć: Samica / Nie rozróżniasz, czy jak?
Rasa: Lunaris Morte / Demon.
Opis Rasy: Wilki z tej rasy obdarzone są przekleństwem - mocą Furii. Jestem ich ostatnią przedstawicielką. / Nic dodać, nic ująć. Jestem władcą piekła. Wszystko co złe - to ja.
Moce: Posługuje się magią cieni i śmierci. / Patrz wyżej.
Partner: Brak, ale poszukuję. / Jestem demonem i nie potrzebuję chłopczyka, który będzie spełniał moje zachcianki.
Potomstwo: Brak. / Jeszcze czego. Banda rozryczanych bachorów.
Pochodzenie: Wyspy Tum Devil. Na nich prowadzona jest wojna pomiędzy dwoma watahami. / Piekło.
Rodzina: Ojciec Araksjel, Matka Selene i zmarłą siostra Kalahari. / Ojciec szatan, matka śmierć.
Historia: W dniu moich narodzin, mój ojciec przyniósł z lasu naszyjnik z czerwonym kryształem zawierający w sobie Scythe. Zostałam przez nią opętana, a sześć miesięcy później zabiłam własną siostrę. Zostałam wypędzona z watahy, a teraz należę do Stipant Veritatis. / Dawno temu, kiedy anioły i demony były wolne, prowadziła się strasznie krwawa wojna pomiędzy niebem, a piekłem. Każdy z nich miał swoją elitę - władców nieba i piekła. Ja byłam w tej drugiej oczywiście wraz z moimi trzema "przyjaciółmi" : Ryukiem (czyt. Ryjukiem.) - władcą chaosu, Mortisem - władcą ognia i Kitsune - władcą mroku. Jednak przez jeden głupi błąd zostaliśmy rozdzieleni i zamknięci w głupich naszyjniczkach. Ale teraz ja jestem wolna. No nie całkiem.
Charakter: Staram się podnosić wszystkich na duchu. Jestem miła, przyjazna, lecz trochę nieśmiała. Życie nauczyło mnie, że trzeba uważać komu się ufa. Często zakłada na twarz kamienną maskę ukrywając swoje prawdziwe uczucia. / Nie obchodzą mnie inni i wole troszczyć się tylko o siebie. Moim jedynym celem jest zdobywanie coraz większej mocy. Mam zamiar kiedyś się uwolnić, odnaleźć "braci" i zawładnąć całym światem!
Lubi: Uwielbiam wpatrywać się w księżyc i latać nocą. Raz wole porozmawiać z innymi, a innym razem posiedzieć w samotności./ Zabijać, torturować, gnębić.
Nie lubi: Czasu krwawego księżyca, odrzucenia. / Wszystkiego oprócz tego co lubię.
Cechy charakterystyczne: Nigdy nie rozstaje się z naszyjnikiem z sierpem księżyca i srebrnymi bransoletami na przednich łapach. Na prawym ramieniu mam znamię (niczym tatuaż) w kształcie szkarłatnego pentagramu. Fioletowe oczy. / Szkarłatne znaki na całym ciele, krwistoczerwone oczy z cienkimi pionowymi źrenicami, wiele blizn, skrzydła upadłego anioła. Chyba tyle.
Opis najbrutalniejszych mocy:
Furia - Traci nad sobą panowanie( co nie jest rzeczą niezwykłą.), ale jej moce jeszcze bardziej się zwiększają. Kły się wydłużają stając się szablo zębne, tak samo pazury. Zabija wszystko i wszystkich na swojej drodze( co ona zresztą robi cały czas.)
Dance Macabre - Nikt. Powtarzam NIKT nie przeżył spotkanie z Scythe w czasie używania tej mocy. A o co w niej chodzi ? Ofiara i ona są przenoszone do świata " Dimensionum Mortis - wymiar śmierci ". Tam oby dwoje przemieniają się... W ludzi (Postać Scythe ). Po czym ona tańcząc z ofiarą taniec śmierc( Dance Macabre) zabija ją. Dusza zamordowanego zostaję zamknięta w tym świecie i nigdy nie ma prawa powrócić do naszego świata.
Stanowiska: Wojownik, łowca, mag Cienia i szpieg.

Pierwsze Zdj - Saphira, drugie Scythe by wolf250

3 komentarze:

  1. "Nie lubi: Wszystkiego poza tym co lubię." xD Proste streszczenie. Nie wiem, czemu ja jeszcze nie napisałam mojej KP... Muszę się dzisiaj za to wziąć. Fajnie zrobione i ogólnie charakterem i innymi rzeczami nie bardzo różnisz się od poprzedniej KP - czyli jednym słowem - świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Schyliła łba i lekko się zdziwiła, gdy ta ją przytuliła. - Em, witaj Saphiro. - mruknęła cicho, po czym postawiła na sztorc uszy, machając wolno chwostem. - Tak, czuję się tu dobrze. - powiedziała, unosząc kąciki pyska w parodii wilczego uśmiecha.
    |K.E.Debusher

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedząc jak zareagować na ten gest, skinął tylko łbem. - Miło mi Cię poznać Saphiro. Mnie zwą Starhan - powiedział, choć pytany o to nie był.

    [ Urodziny są podane w KP, ale dodam komentarz. ]
    Starhan

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonany przez Jill