Alternatywny tekst

23 wrz 2012

Zjem ci płuca c:

Witam, jestem nowy w watasze.

 

Imię:Xae
Wiek:3 lata
Płeć: Samiec
Rasa: Wilk Śmierci

Partner: brak
Potomstwo: brak
Pochodzenie: Ameryka

Charakter:Xae to ktoś, kto ma swoje prawa. Wredny- jedno zdanie go określające. Owszem, potrafi być wesoły, koleżeński i pomocny, ale błagam! On NIGDY nie będzie miły! Ten kto się mu postawi (nie kłamię...) skończy jako dywan... No ale to nie jest taki kamień czy coś. Nie wspominając że taktowny jest... Romantykiem. Chce dla każdej panienki jak najlepiej, ale nie będzie za pierwszą lepszą latał jak jakiś zakochany kundel, tylko kiedy znajdzie jakąś, która jest dla niego "stworzona", nie będzie miał jakiegoś bzika, tylko będzie ją kochał, o. 
Cechy: Wielka czerwona blizna pod lewym okiem, Orle Pióro za Lewym Uchem i przebity nos i prawe ucho.

Historia:Xae leżał na miękkim legowisku. Spał. Wyglądał bezbronnie, tak ja wielka pluszowa zabawka. Nikt nie przypuszczałby, że ten pies, piękny czarny pies jest wilkiem. Xae wprawdzie był urodzony w dziczy, ale uważał, że jest za młody na dzikusa, dlatego nazywano go pieszczoszkiem. Spał spokojnie, tak jakby nic się nie działo. A działo się wiele. Jednak tylko w jego snach. Sen, który znów mi się śnił, powtarzał się od miesiąca. Biegł po łące usianej kwiatami. Jednak nie zwracał na to uwagi. Pewnego razu ciągle myślał o śnie. Pomyślał, że jak zrobi coś innego niż kiedykolwiek, skończy się to. Wybrał się więc z siostrą Dajną(która nie była jego siostrą, ponieważ była psem z rodowodu) i przyjaciółmi Alexsem i Tarą (też psy) na spacer do lasu. Biegali po lesie i bawili się. Nagle jednak oddalił się za bardzo i zgubił. Usłyszał straszny ryk. Wystraszył się i biegł przed siebie. Nagle przewrócił się i pociął sobie łapy. Ale wstał, nie poddawał się. Biegł dalej, nie zwracając uwagi na łapy. Czuł jedynie ból i strach. Strach o własne życie, ale także o życie siostry i przyjaciół. Z prawej łapy leciała mu krew, znacząc za nim czerwoną wstęgę. Choć czuł nieopisywalny ból przyśpieszył. I znów usłyszał wycie. Wycie jego przyjaciółki, które dobiegało od strony wschodu. Nagle od strony północy usłyszał wycie siostry. Gwałtownie zmienił kierunek. Jednak nie zdążył przebiec metra, kiedy od strony zachodu dobiegł głos jego najwierniejszego przyjaciela. Xae znów zmienił kierunek. Po chwili znów usłyszał wycie. Tym razem jednak od strony południa. To był głos jego najlepszej przyjaciółki, Vitani(pies). Stał na środku łąki, zastanawiając się, w którą stronę biec. Nigdy czegoś takiego nie czuł. Był rozdarty, przerażony, obolały i ledwo żywy. Stał tam długo do puki nie poczuł przeraźliwego bólu na pysku. Zdążył tylko odwrócić łeb i ujrzeć wielkiego niedźwiedzia. Po czym upadł na trawę z cichym skowytem. Nad jego niby martwym ciałem latały czarne ptaki, kraczące żałośnie, a z czterech stron świata dobiegało przeraźliwe wycie. Przestał słyszeć niedźwiedzia. Wstał, i otrząsnął się. Pobiegł szukać siostry i przyjaciół. Lecz znowu ten uparty niedźwiedź. Opętała go taka złość, że z jego oczu wyleciały strugi czerwonego światła. Niedźwiedź osłupiał.-Pokłon i biegnij zanim zrobię z ciebie kotlety- krzyknął na niego a niedźwiedź pędem biegł przed siebie. Xae opętany furią biegł za nim, aż się zmęczył, padł i zasnął. Rano nic nie pamiętał. Zgubił się, i postanowił szukać drogi powrotnej. Ale zamiast tego domu, znalazł się tu, gdzie uświadomił sobie ze jest wilkiem. A te kolczyki to tylko efekt ostrej imprezy.
Moc :Panowanie nad czyimś umysłem
Miejsce w hierarchii: Nauczyciel sztuk walki, kontroler zapasów, cichobójca.
Ekwipunek : Czasami ma owinięte MP3 wokół prawej łapy

Kilka innych rzeczy:
_______________________
Plusy:
-Romantyk,
-Pomocny,
-Wierny,
-Silny,
-Mądry,
-Zabawny.

Minusy:
-Wybredny,
-Nerwowy,
-Wredny,
-Dokuczliwy,
-Obrażalski.
_______________________
Choroby:Zdrowy~

Najlepiej rozwinięte umiejętności:Walka i cichobójstwo. 
Ambicje:Na razie szuka swojej "Pani" (partnerki dla niekapiastych <3)
_______________________
Rodzina:Ani to

Przyjaciele:Ani to...

2 komentarze:

  1. Witaj w SV *biała spojrzała na niego z lekkim uśmiechem* Mam nadzieje, że ci się tu spodoba...

    OdpowiedzUsuń
  2. *Alfa podeszła do niego, i delikatnie się uśmiechnęła. Miała okazje już go poznać* Witaj w stadzie, Xae. Czuj się jak u siebie w domu. *wyciągnęła doń łapę*

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonany przez Jill