Avyam Lunaris |
Imię: Avyam Lunaris / Lilaira
Przezwiska: Ava, Luna, Aris / Lil
Płeć: obie samice
Wiek: 7 mies. / 1,5 roku
Rasa: Naath (wilk tej rasy ma demona we własnym ciele. Avyam ma Lilairę w sobie)
Pochodzenie: nieznane
Partner i potomstwo: za mała / brak
Stanowisko: za mała / brak
Magia: powietrze i woda / śmierć
Charakter: typowe radosne szczenię. Zawsze jest ciekawa świata. Rzadko potrafi usiedzieć na jednym miejscu, nic nie robiąc. Nie zna smutku ani strachu / bezlitosna morderczyni jak każdy demon. Niecierpliwa, krwiożercza i ma dziwne poczucie humoru.
Cechy: Avyam posiada skrzydła, często ich nie widać, kiedy ma je zwinięte. Nie wie skąd ma kolczyk i dwa płatki księżycowego kwiecia. Jest szczupła i niezwykle gibka, przez to trudno jej dogonić np. w powietrzu.
Historia: nie zna jej do końca / woli jej nie zdradzać.
Lubi: figle, kwiatki, bieg,motylki, słońce, latanie i akrobacje powietrzne. / tortury, widok szkarłatnej cieczy (krwi), deszcz, noc, mordować niewinnych, samotność
Nie lubi: nudy, samotności, brzydkiej pogody, niewygody / litości, słońca, radości, słodkich rzeczy
Ekwipunek: brak / niebieski naszyjnik
Ciekawostki:
- Avyam nie ma pojęcia o istnieniu Lilairy.
- Co kilka dni demon przejmuje władzę, głównie nocą, nad ciałem szczenięcia.
- Podobno jeśli Avyam dorośnie to się zmieni nie do poznania i może przejść na złą stronę.
Lilaira |
Witaj u nas w SV *wadera posłała nowej lekki uśmiech* Mam nadzieje, że ci się u nas spodoba...
OdpowiedzUsuń(Wszystko cacy, ale można mieć tylko jedną moc...)
OdpowiedzUsuńWitam w watasze! Czuj się jak u siebie. :)
OdpowiedzUsuńJakas Postac, majaca moze z dobre 2 metry wzrostu przedzierala sie przez las, trzymajac w lapie stara torbe, wykonana prawdopodobnie z skory jakiegos zwierzecia. Tym czyms, okazala sie byc Primose, ktora postanowila na chwile wypoczac w cieniu drzewa, niedaleko jeziora. Zamoczyla lapska w wodzie, nastepnie ''miske'' ulozona z dloni przylozyla do pyska i zaczela pic. Co jak co - ale zimna woda idealnie na Nia dzialala.
OdpowiedzUsuńWstajac, Jej bystry wzrok dostrzegl mieszczaca sie niedaleko Niej kulke, ktora po dluzszym przygladaniu sie, dostala miano szczeniaka. Podeszla blizej, aby Jej nie wystraszyc.
- Salve. - Powitala ja w jezyku lacinskim. - Nie przeszkadzam?