Imię:Emma
Nazwisko: Van Alen
Wiek: 2 lata
Płeć: Chyba widać, że samica....
Moc: Wody i powietrza
Stanowisko: Czujka nocna, medyk, mag wody
Charakter: Cóż może o sobie powiedzieć..... Jest wrażliwa to na pewno. Mimo tego, że jej dokuczali nie jest chamska, ale miła i życzliwa. Bywa dowcipna. Bardzo skromna i strasznie ale to strasznie współczująca. Czasami jak się czegoś uczepi to nie ustąpi puki ktoś się nie zgodzi. Jest bardzo łatwowierna. Jej cechami są delikatność i łagodność. Nienawidzi kłamać i uczciwość jest dla niej bardzo ważna .Jest pracowita, lojalna i posłuszna. W podróży nauczyła się cierpliwości i pomysłowości. Jest podstępna, sprytna i rozsądna.Ciekawska, energiczna i pełna życia. Jest rozmowna, ale czasami potrafi być gadułą nad wszystkie. Uwielbia ciemność. Czuje wtedy siłę i odwagę.
Historia: Jej rodzina prowadziła koczowniczy tryb życia. Pamięta go dokładnie. Urodziła się w Kanadzie. Pierwsze urodziny obchodziła na Alasce. Miała cztery siostry i braci. Była najmłodsza. Rodzeństwo jej dokuczało, robiło z niej kozła ofiarnego. Ona nauczyła się jednak dawać sobie radę z nimi. Miewała też wypadki. Jedynym, który pamięta jest stratowanie przez karibu, z którego ledwo wyszła żywa. W późniejszym czasie połowa jej rodzeństwa rozeszła się po świecie, by założyć własne rodziny i prowadzić taki sam tryb życia jak rodzice. Nie minęło kilka tygodni i ona odeszła. Chciała zamieszkać na stałe w jednym miejscu, a nie żyć jak jej rodzina.....
Lubi: ciemność, pomagać, pocieszać, śmiać się
Nie lubi: zasmucać, obrażać
Lubi: ciemność, pomagać, pocieszać, śmiać się
Nie lubi: zasmucać, obrażać
Znaki szczególne: Motyle skrzydła, niebieska strzałka pod okiem
Witam wszystkich serdecznie
*Wadera widząc nową postać uśmiechnęła się do wilczycy.
OdpowiedzUsuń-Witam, jestem Terra. Cieszę się, że jesteś z nami. Szkoda, że trafiłaś tu, gdy trwają u nas ciężkie czasy...- zamyśliła się. -Ale i tak rada jestem, że jesteś z nami. Skoro podjęłaś decyzję o do łączeniu w czasie wojny, jesteś z pewnością odważną wilczycą. Doceniam to. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej.-Powiedziawszy to, Wadera podeszła bliżej nowo poznanej i usiadła koło niej. Po krótkim czasie z lasu wyłonił się czarny wilk o złotych ślepiach. Obdarował Emmę szczerym uśmiechem:
-Witam. Mam na imię Santino, ale większość mówi do mnie po prostu Sant. Ty także możesz. Mam nadzieję, że Ci się u nas spodoba, pomimo trwającej wojny. Ja Ci mówię, uda nam się wygrać! Banda wilków , których jest więcej myśli sobie, że nie damy rady? Ha, nie mają szans! Nie martw się, jak się to wszystko skończy, to sama stwierdzisz, że u nas nie jest tak źle. Tak czy siak, witam panią serdecznie.-swą wypowiedź skończył, na koniec dodając ukłon. -I jeżeli można wiedzieć, jak o wadero się zwiesz?-zapytał, a na jego pysku uśmiech się nie zmienił*
PS Heej Amika! Ależ się cieszę, że jesteś! Jeszcze raz Ci dziękuję za wykonanie Terry. Bardzo Ci dziękuję! Może za niedługo "podrzucę" Ci jakieś zamówienie? Zobaczę. A, i sory, jak będę na Ciebie mówić Amika. Coś sądzę, że szybko się nie odzwyczaję. No więc... Witaj wśród swoich. ;)
Biała wadera gdzieniegdzie podpalana na brązowo podeszła do nowej wadery.- Witaj -uśmiechnęła się do niej delikatnie i machnęła puszystym ogonem. Lampion przyczepiony do końcówki jej ogona bujał się lekko na boki i jarzył nikłym światłem. - Jestem Sasha. -przedstawiła się szybko.- Miło widzieć kogoś nowego w stadzie. -przyznała nie przestając się uśmiechać.
OdpowiedzUsuń*mimo tego że jest obecnie w śpiączce z chęcią powita nową członkini naszego stada*
OdpowiedzUsuń-Witaj w naszym stadzie, jestem Nera. -uśmiechnęła się.
~Tak to ja Sibunka ;D Witaj w wataszce ;) Przydadzą nam się nowe osoby aby poruszyć bloga ;)