Tak, moi drodzy, są Walentynki, więc z tej okazji przygotowała te oto dwie rzeczy: wierszyk i obrazek.
Walentynki.
Na polu radośnie, ptaki śpiewają,
a ja nie wiem o co chodzi,
widzę, tak jakby,
las zapiękniał bardziej,
przez tę jedną, krótką noc.
Oglądam się wokół,
Widzę osoby dwie,
Samca i samiczkę,
On wręcza jej kwiaty,
Ona rad się czuje,
Czyż jakieś święto?
Faktycznie, Walentego!
Teraz jasne wszystko się zdarzyło,
Pięknę święto dziś nastało,
A ja nic, ni prezentu, ni pomysłu...
Biegnę nad polanę,
Ładnych kwiatów szukam,
Wierszyk tu układam,
Ale czy to nie mało przypadkiem?
Wnet do głowy,
zawitały słowa mojej mamy:
"Ważniejszy gest od prezentów,
i o tym dobra pamięć"
Cóż, nic innego nie mam,
tylko to, że pamiętam,
bukiet skromny, parę kwiatów....
I inne Takie tam na pamiątkę...
Trzymajmy się słów mojej mamy.
Idę do jaskini,
Śpiącą rodzinkę zastaję,
I mówię:
Wszystkiego najlepszego,
dzisiaj dzień Walentego!
Dużo szczęścia w miłości,
By długo trwała i błogo,
Ale także nie zapomnieć,
O innych, którzy Cię kochają,
Tak zwane "stare graty".
Oto w tak piękny dzień,
Chcę Wam wręczyć prezenty,
Dla każdego mam tu kwiaty,
Bombonierki, czekoladki,
I serduszka, i łańcuszki,
Takie skromne podarunki,
Tylko tyle mam przy sobie.
Oj tam, trudno-mówi się
w następnym roku lepiej przygotuję się!
A oto obrazek:
To tyle z mojej strony. Mam nadzieję, że podobają się Wam te skromne podarunki. Po prostu chciałam, aby te Walentynki zapisały się w naszym stadzie. Mam nadzieję, że mniej-więcej się to udało.
I życzę udanych walentynek i szczęścia w miłości! :)
***
(Coś dla humoru)
-Hura!
-Co?
-Walentynki!
-Ale po co walisz tynki?
***
(Walentynki = walę tynki)
Wzajemnie. Wesołych walentynek ! * po chwili dodała szeptem. * zależy dla kogo. * uśmiechnęła się delikatnie. *
OdpowiedzUsuń*tracila Saf barkiem* Slyszalam... Wesolych walentynek wszystkim zycze i do widzenia *uklada sie w krzakach tak, ze nikt jej nie widzi, ale ona widzi wszystkich*
Usuń*tracila Saf barkiem* Slyszalam... Wesolych walentynek wszystkim zycze i do widzenia *uklada sie w krzakach tak, ze nikt jej nie widzi, ale ona widzi wszystkich*
UsuńI na wzajem!
OdpowiedzUsuń