Alternatywny tekst

14 lis 2012

Wspomnienia... sen?


                Mała, futrzana kuleczka koloru od beżu, przez rudy, aż po kontrastowe odcienie brązu i szarości. Leżała obok pary kochających rodziców, otoczona ciepłem i bezpieczeństwem. Była taka mała, słodziutka, a jaki miała piękny pyszczek! I te złote oczy…
                Bzdura. Krew, śmierć i cierpienie, oto, co pamiętam z dzieciństwa. Od kiedy sięgam pamięcią musiałam walczyć, polować, chociaż na jakieś małe gryzonie. Często za jedzenie robiła mi zgniła padlina. Obrzydliwe, ale nawet z takiego pożywienia się cieszyłam. Ba, wręcz skakałam z radości, że po takiej głodówce mogłam wreszcie coś zjeść. W dzieciństwie była ze mnie sama skóra i kości. Byłam słaba i niedożywiona. Dopiero, gdy nieco podrosłam i byłam w stanie bez większego problemu upolować jakiegoś szaraka, zaczęłam rzeczywiście rosnąć w siłę.
                „Mgła. Mamo? Tato? To wy? Nie, przecież ja nie mam rodziców…”
Szczenię. Młode, malutkie szczenię. Zaraz… czy to ja?
            „Z boku! Lewo, prawo, skok i do tyłu. Cholera, rany krwawią. Jeżeli szybko czegoś nie zrobię, to zaraz zginę!”
Taki szkrab przeciwko dorosłemu basiorowi. Wtedy nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moi rówieśnicy mieli zapewnione jedzenie i bezpieczeństwo. Dla mnie to było nie do pomyślenia!
            „Nie! Z prawej! Teraz do tyłu! Argh… silny jest…”
Co jest? Mgła się rozprasza. Czy to… czy to był sen?
Sufit jaskini.

_-*-_

Dziś coś krótkiego i na szybko :) Miałam czekać, aż Terra skończy swój wątek, ale... no nie dałam rady ♥
W każdym razie, przyjmijmy, że to działo się wcześniej ;)

9 komentarzy:

  1. Nie wiecie o co chodzi z tytułem? Nie martwcie się, ja też :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Spooko notka... Mało co w niej rozumiem, ale okey jest :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam rozumiem. El ma sen, ze jako szczeniak walczy z doroalym wilkiem, skacze, robi uniki, walczy. Na poczatku byl krotki opis. A na koniec budzi sie w jaskini zastanawaiajac sie, czy to byl TYLKO sen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :D Ciesze się, że podkreśliłaś TYLKO, bowiem o to właśnie chodzi ^^

      Usuń
    2. Nmzc. Wiesz, jak ktos cos pisze i inny nie rozumieja o co chodzi (mowie o blogach, lub niektorych ksiazkach) to wystarczy ze przeczytam to raz czy dwa, a juz cos tam mi swita i po chwili juz to rozumiem. Tak wiec smialo, pisz nawet jesli sama nie za bardzo rozumiesz, postaram sie takie cos rozgryzc xD

      Usuń
  4. Terra/Santino15.11.2012, 17:12

    Sorki Enen(jeżeli mogę do Ciebie tak się zwracać), że nie dokończyłam ( i wszystkich z watahy też), gdyż tyle sprawdzianów nałożyło się w tym tygodniu. Mam nadzieję, że nie jesteście na mnie źli. Ok, piszcie dalej(jak oczywiście chcecie-nikogo z Was nie zmuszam do pisania). Ja tylko pisząc Terrą rozprawię się z Mordem, a Santino będzie pomagać zgasić ogień itg. Dobra, mam prośbę, żebyście dokończyli, do Santa jakiś ścisłych planów nie mam (do tej przygody). Chodzi o to by nikt nie został "sparaliżowany".
    Sasha, chce zadać Ci parę pyt. na GG. Jakby co to napiszę.
    Ps: Jak macie jakąś sprawę do mnie to piszcie na GG: 41945542 , lub na pocztę: aga_227.10@tlen.pl .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowa ksywka, yeah :D
      Nie gniewam się i myślę, że pozostali też nie. Przecież nikt tu nie siedzi i nie każe ci pisać na siłę :)

      Usuń
  5. Terra/Santino16.11.2012, 13:40

    Dzięki. Szczerze mówiąc miałam na myśli Elen. Ręce znów robiły mi figla. XD Ale skoro się nie gniewasz, to zawsze można użyć jako jakiegoś synonima, nie? I dziękuję za zrozumienie.

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonany przez Jill