Mam nadzieje, że to już będzie ostatnia notka organizacyjna, przynajmniej na jakiś czas.
Mam dość ich pisania, bo nie dają żadnych efektów.
Przynajmniej mogę się wyżyć na klawiaturze.
I nie mam z kim pisać notek.
HELP.
Nie będę już grzeczną alphą.
*intrygujące powitanie*
Part One
Lista Obecności (nie)zakończyła się sukcesem, yey. Jestem (nie)zadowolona, że z 22 członków stada podpisało się 17 (przecież to ponad połowa, więc o co chodzi?). Wybaczcie mi moje dzisiejsze gderanie. Tak jak i obiecałam, po co się cackać z osobami, których po prostu "Nie Ma"?
Takim też sposobem pożegnaliśmy dzisiejszego dnia:
Yenalta
Tayschrenna
Shiraz
Avyam
Ta ostatnie osobistość zszokowała mnie najbardziej, ale cóż - mówi się trudno.
Zawsze macie prawo do powrotu, bo przecież to nie problem?
"Lepiej mieć mniej, a którym zależy, niż więcej, którzy mają to gdzieś."
Part Two - Wojenne Notki
Zamorduję kogoś, a jak nie kogoś, to przynajmniej siebie (ja dzisiaj będę warczeć, gomen nasai :C)
Wybrałam wśród komków spod poprzedniej notki, jeden naprawdę dobry (wszyscy wiedzą który)
Terrana Loverde
Dalej chciałam napisać o tych fazach: nie chodzi że są złe czy coś w tym stylu, tylko, że zauważyłam takie coś:
1. Faza jest ogólnie niewola u Sunev. I moim zdaniem tutaj zaczynają się schody. Bo ogólnie niewole są u ludzi a wtedy np. zabierają dobytki, niszczą tereny itg. Ale tu jest u ludzi. A po za tym niewola: u ludzi nie raz się zdarzało, ale trudno przenieść to na "wilczy", bo raczej takie rzeczy się nie zdarzają. Bo co mogą robić np. Wilczyce? Sprzątać w norach, czy opiekować się obcymi szczeniakami? A basiory? Najwyżej polować, ew. służyć za worek treningowy innym tzw."złym" wilkom. Nie mówię, że to źle, czy coś. Po prostu, np. gdybym ja chciała napisać notkę o niewoli nie miałabym pomysłu, bo nie wiedziałabym co się robi w "wilczej" niewoli. Z tego co pamiętam u wilków wygląda to tak, że jeżeli ktoś chce strącić alfę to stoi z nim do walki i kto wygra ten zostaje alfą, a przegrany zostaje rozszarpany przez resztę stada. Ale chyba nie ma podziałów: ten gorszy, bo wcześniej był z innego stada itg. ...Najwyżej ci inni mogą pomiatać nami, czyli np. wprowadzać jakieś bójki, na które nie możemy kontratakować, bo np. coś grozi innym SV, albo zostaną zmniejszone dla nas porcje żywnościowe. (Właśnie! oświeciło ją, przecież o tym można napisać notkę!). No ale... to chyba tylko tyle i na tym się kończy (płomyk oświecenia zgasł). I co dalej? Trzeba mieć poważny powód (czyt. coś nwm. drastycznego, co zdeterminowałoby SV do powstania) by doszło do buntu... Ja bym z chęcią napisała o tym, że wilki zaczynały by wspominać o tym jak było za panowaniu Venus. ;3
(Następne oświecenie) dołączając do jeszcze tej fazy: bo nagły przepływ weny mnie wziął: jest niewola, wszyscy chcą się uwolnić i pomścić Venus, ale jak to zrobić, skoro SS ma na każdego z członków SV oko? Nie ma stosownej okazji, a każda próba pokazania, że jest się nadal przeciwnym rządom Sunev mogą się zakończyć śmiercią. Po jakimś czasie, gdy się wydaje, że już nie ma nadziei i nie ma szans na zmianę, zaczynają się jakieś słuchy, że alfa SS planuje podboje na inne stada. I możliwe że SV będzie musiało brać udział, gdyż owe stado, na które Sunev ma "chrapkę" jest o wiele większe i trzeba połączyć SS z SV. To może być stosowny moment aby wzniecić powstanie i pomścić Venus.
(Wiem, znów mieszam i komplikuje wszystko...ale jeżeli ktoś coś z tego zrozumiał, co napisała powyżej może napisać co o tym sądzi? Oczywiście jest to tylko pomysł, nie musi być zrealizowany, ja tylko dała pomysł, jak można zrobić bunt).
Razem z Rimą (jeśli mnie kocha, to napisze ze mną, ale mnie kocha, więc napiszę XD) raczej nabazgramy notkę z wpadnięciem w niewolę, ale właśnie pozostaję póki co pytanie: JAK?
Terra wyżej dała wspaniały opis całości i na pewno wam wenę. Wilki no błagam, piszcie jakieś notki, bo inaczej SV nie ma bladego sensu.
Niektórzy odchodzą, inni przychodzą, ale czas już zakończyć tą wojnę! Macie na talerzu podaną wenę na opowiadania o niewoli u Sunev, więc czemu NIC NIE MA?!
To na tyle na dzisiaj, nie mam weny na więcej pisania, schola dzisiaj i inne bzdety, eh. Dopracowane zostaną niedługo WSZYSTKIE podstrony i inne. Proszę zwracać na to uwagę.
A nie! Zapomniałam.
Part Trzeci - Rada Stada
Postanowiłam dodać do RS tylko cztery osoby. Venus, Sashe, siebie i Rimę.
Venus - bo to alpha.
Sasha - udziela się mocno, mimo wszystko.
Ja - bo alpha too.
Rima - aktywna/wierzy w powstanie SV.
Part Czwarty - szablon
Uzyskaliśmy szablonik od Jill z ZS. Mam nadzieje, że się podoba - mi bardzo.
Czekam na opinię.
Mam dość ich pisania, bo nie dają żadnych efektów.
Przynajmniej mogę się wyżyć na klawiaturze.
I nie mam z kim pisać notek.
HELP.
Nie będę już grzeczną alphą.
*intrygujące powitanie*
Part One
Lista Obecności (nie)zakończyła się sukcesem, yey. Jestem (nie)zadowolona, że z 22 członków stada podpisało się 17 (przecież to ponad połowa, więc o co chodzi?). Wybaczcie mi moje dzisiejsze gderanie. Tak jak i obiecałam, po co się cackać z osobami, których po prostu "Nie Ma"?
Takim też sposobem pożegnaliśmy dzisiejszego dnia:
Yenalta
Tayschrenna
Shiraz
Avyam
Ta ostatnie osobistość zszokowała mnie najbardziej, ale cóż - mówi się trudno.
Zawsze macie prawo do powrotu, bo przecież to nie problem?
"Lepiej mieć mniej, a którym zależy, niż więcej, którzy mają to gdzieś."
Part Two - Wojenne Notki
Zamorduję kogoś, a jak nie kogoś, to przynajmniej siebie (ja dzisiaj będę warczeć, gomen nasai :C)
Wybrałam wśród komków spod poprzedniej notki, jeden naprawdę dobry (wszyscy wiedzą który)
Terrana Loverde
Dalej chciałam napisać o tych fazach: nie chodzi że są złe czy coś w tym stylu, tylko, że zauważyłam takie coś:
1. Faza jest ogólnie niewola u Sunev. I moim zdaniem tutaj zaczynają się schody. Bo ogólnie niewole są u ludzi a wtedy np. zabierają dobytki, niszczą tereny itg. Ale tu jest u ludzi. A po za tym niewola: u ludzi nie raz się zdarzało, ale trudno przenieść to na "wilczy", bo raczej takie rzeczy się nie zdarzają. Bo co mogą robić np. Wilczyce? Sprzątać w norach, czy opiekować się obcymi szczeniakami? A basiory? Najwyżej polować, ew. służyć za worek treningowy innym tzw."złym" wilkom. Nie mówię, że to źle, czy coś. Po prostu, np. gdybym ja chciała napisać notkę o niewoli nie miałabym pomysłu, bo nie wiedziałabym co się robi w "wilczej" niewoli. Z tego co pamiętam u wilków wygląda to tak, że jeżeli ktoś chce strącić alfę to stoi z nim do walki i kto wygra ten zostaje alfą, a przegrany zostaje rozszarpany przez resztę stada. Ale chyba nie ma podziałów: ten gorszy, bo wcześniej był z innego stada itg. ...Najwyżej ci inni mogą pomiatać nami, czyli np. wprowadzać jakieś bójki, na które nie możemy kontratakować, bo np. coś grozi innym SV, albo zostaną zmniejszone dla nas porcje żywnościowe. (Właśnie! oświeciło ją, przecież o tym można napisać notkę!). No ale... to chyba tylko tyle i na tym się kończy (płomyk oświecenia zgasł). I co dalej? Trzeba mieć poważny powód (czyt. coś nwm. drastycznego, co zdeterminowałoby SV do powstania) by doszło do buntu... Ja bym z chęcią napisała o tym, że wilki zaczynały by wspominać o tym jak było za panowaniu Venus. ;3
(Następne oświecenie) dołączając do jeszcze tej fazy: bo nagły przepływ weny mnie wziął: jest niewola, wszyscy chcą się uwolnić i pomścić Venus, ale jak to zrobić, skoro SS ma na każdego z członków SV oko? Nie ma stosownej okazji, a każda próba pokazania, że jest się nadal przeciwnym rządom Sunev mogą się zakończyć śmiercią. Po jakimś czasie, gdy się wydaje, że już nie ma nadziei i nie ma szans na zmianę, zaczynają się jakieś słuchy, że alfa SS planuje podboje na inne stada. I możliwe że SV będzie musiało brać udział, gdyż owe stado, na które Sunev ma "chrapkę" jest o wiele większe i trzeba połączyć SS z SV. To może być stosowny moment aby wzniecić powstanie i pomścić Venus.
(Wiem, znów mieszam i komplikuje wszystko...ale jeżeli ktoś coś z tego zrozumiał, co napisała powyżej może napisać co o tym sądzi? Oczywiście jest to tylko pomysł, nie musi być zrealizowany, ja tylko dała pomysł, jak można zrobić bunt).
Razem z Rimą (jeśli mnie kocha, to napisze ze mną, ale mnie kocha, więc napiszę XD) raczej nabazgramy notkę z wpadnięciem w niewolę, ale właśnie pozostaję póki co pytanie: JAK?
Terra wyżej dała wspaniały opis całości i na pewno wam wenę. Wilki no błagam, piszcie jakieś notki, bo inaczej SV nie ma bladego sensu.
Niektórzy odchodzą, inni przychodzą, ale czas już zakończyć tą wojnę! Macie na talerzu podaną wenę na opowiadania o niewoli u Sunev, więc czemu NIC NIE MA?!
To na tyle na dzisiaj, nie mam weny na więcej pisania, schola dzisiaj i inne bzdety, eh. Dopracowane zostaną niedługo WSZYSTKIE podstrony i inne. Proszę zwracać na to uwagę.
A nie! Zapomniałam.
Part Trzeci - Rada Stada
Postanowiłam dodać do RS tylko cztery osoby. Venus, Sashe, siebie i Rimę.
Venus - bo to alpha.
Sasha - udziela się mocno, mimo wszystko.
Ja - bo alpha too.
Rima - aktywna/wierzy w powstanie SV.
Part Czwarty - szablon
Uzyskaliśmy szablonik od Jill z ZS. Mam nadzieje, że się podoba - mi bardzo.
Czekam na opinię.
Podoba mi się ten nowy szablon :D Taki przejrzysty ^^
OdpowiedzUsuńWątku wojny chyba już nigdy nie ogarnę. Proponuję zrobić jakąś notkę która wszystko dokładnie wyjaśni, albo rozpocząć nowy wątek. Ale ja tu właściwie nie mam nic do gadania, bo przez cały pobyt w SV napisałam może z 2 notki xD
A co do tej rady stada, to dobrze, że wywaliłaś z niej kilka osób (w tym mnie xD) bo plusy właściwie każdy mógł sb pozbierać choćby za prace na TSV, a watahą w ogóle się nie interesować. W sumie ze mną też tak trochę było bo poza prowadzeniem Tsv, nic nie robiłam...wybaczcie ;__;
Tak czy siak, mam nadzieję, że ta reaktywacja watahy niedługo nastąpi i znowu będzie tak jak dawniej ^^''
Z tym szablonem to było takie jedno wielkie WOOOOOOOOOOOOW
OdpowiedzUsuńAż spojrzałam czy dobrze wpisałam adres Stipanta xD
Kurde, miałam z Tercią pisać, musimy się za to wziąć...
Weź mnie ktoś pieprznij w łeb i każ coś napisać, bo blog stoi w sumie przez mnie. ;-;
OdpowiedzUsuńSasha, to twoje zadanie, zmuś mnie. Albo ktokolwiek inny.