|
by xXNamaste |
Arayiva Akane Graent
f
| 3 lata | wadera |
| assassyn | 07.01 | Grænt Úlfur Hekly |
| wolna | brak potomstwa |
| Ashas |
Charakter
Czujna i spostrzegawcza. Cechy,
które najbardziej ją wyróżniają. Zawsze roztacza wokoło siebie aurę
tajemniczości. Nieufna dla obcych, bardzo ostrożnie podchodzi do wszelkich
nowych znajomości. Lecz raz zdobyte zaufanie Arayivy owocuje wieloletnią
przyjaźnią. Zazwyczaj trzyma się z boku.
Woli obserwować świat badając jego mechanizm niż w niego ingerować.
Przynajmniej oficjalnie. Pod osłoną nocy zamienia się w cichego mordercę, który
szybko i bez świadków wywiąże się praktycznie z każdego zlecenia.
Spokojna, ale stanowcza. Potrafi bronić siebie i
swoich bliskich. Wie, kiedy odrzucić maskę niewadzącej nikomu wilczycy i nawet
pośród świadków pokazać swoją mroczną naturę. Lecz zawsze przyznaje, iż
najlepiej czuje się wśród swoich przyjaciół.
Inteligentna. Potrafi stwarzać
pozory, grać emocjami. Wie, że w środku
niej siedzi cichy oprawca, który delektuje się każdym poderżniętym
gardłem. Wraz z rozwoje jej umysłowych
zdolności dokonała wielu strasznych rzeczy, które sprawiły, iż jej serce jest
coraz bardziej z kamienia.
Nie boi się śmierci. Rozumie
ją, wie, jaką karę zadaje swoim ofiarą. Ze względu na swój zawód bardzo często
z nią współpracuje, jest jej odwieczną towarzyszką. Nawet tuż po jej narodzinach
towarzyszyły jej śmierć i cierpienie.
f
This is the final deceiver
This is the
devil in me
Expectation
deeds in the making
Will show no final relief
Epica - Serenade of self-destruction
Historia
Na świat przyszła mroźnego poranka, kiedy to ciemne chmury przysłoniły
niebo. Były to wysokie, wulkaniczne wyziewy Hekli. Chodź gorąca magma i opary,
wyłaniały się z ziemi niewzruszony, arktyczny wiatr jak każdego ranka przybył
na Islandie pokrywając ją cieniutka, iskrzącą warstwą mrozu.
|
by amandy14 |
W wysokiej,
ciemnej jaskini rudo-czerwona wilczyca wydała na świat czworo małych szczeniąt.
Dwoje z nich o ciemnej sierści nie drgnęło, ani nie wydało przeraźliwego pisku,
gdy zetknęły się z lodowatym okrucieństwem tego świata. Wielki, postawny
wilczur z czarno-zieloną sierścią widząc martwych potomków wydobył z siebie zło
wróżebny pomruk niezadowolenia. W nagłym napadzie szalu wziąwszy jedno z
rodzeństwa, zaczął wyrywać mu członki. Wilcze było słabe i nie przeżyłoby kilku
miesięcy. Jednakże w ciągu swojego kilkuminutowego życia zaznał więcej
cierpienia, niżeli przez jego przyszłe, krótkie życie. Przerażona matka z
wielkim bólem sięgnęła po ostatnie z jej maleństw. Położyła je miedzy przednie
łapy i przykryła własnym ciałem. Wśród wybuchów wulkanu, szmeru potoków i podmuchów
wiatru zdało się słyszeć pełne cierpienia piskliwe wołanie oraz skapywanie słonych
łez na kamienie jaskini. Potężny wilczur odrzucił martwe ciało, które nie przypominało
już młodego wilka. Zlizał skapywającą krew z umięśnionych łap i podszedł do
swojej wybranki. Czerwona wilczyca widząc, że jej basior się zbliża jeszcze
bardziej przytuliła maleństwo. Wilk odrzucił kolejne martwe ciała swoich dzieci
i położył przy waderze przyciskając ja do ziemi. Wykończona wilczyca nie miała
sił, aby go odepchnąć. Zależało jej na tym, aby jej mały wilczek przeżył.
Wściekły wilczur spojrzał z góry na piękne, delikatnie połyskujące w świetle
pokrytej lodem jaskini, czerwone futro wadery. Zdecydowanym ruchem złapał ją za
kark i stanowczo odsunął jej smukły łeb. Przez czaszkę wadery przeszedł ostry
ból, zaś z jej gardła wydobył się cichy jęk. Basior korzystając z okazji
wysunął łeb między łapą a jej szyją i wyciągnął malca. Piskliwy płacz szczenięcia
rozległ się echem po całej jaskini. Po chwili wilczek delikatnie został
postawiony na łapach matki, ta zaś od razu go przytuliła.
-Nie nakarmisz jej? - zimny głos basiora rozległ się tuż obok ucha wadery.
|
by Keprion |
-Jak mam to zrobić skoro mnie przygniatasz? - odparła. Nie zważając na ból
w karku szorstkim językiem zaczęła czyścić ciemnoczerwone futerko młodej
wilczycy. Czarny wilk zszedł z partnerki, która od razu położyła sie na prawym
boku. Młode wilcze z pomocą rodziców dotarło do piersi matki i łapczywie
zaczęło pić mleko.
-Piękna... Tak samo jak ty - basior szepnął do ucha wilczycy.
- A tamto wilcze nie było piękne?
- Tamto nie przeżyłoby kilku miesięcy.
- Ale nie musiałem go tortu...
-Ciiiiii - wilk polizał mokre od łez futro pod złotym okiem wadery. - Spij,
zajmę się wami.
Wilczyca z jękiem bólu odwróciła łeb i zetknęła na partnera. Basior
spojrzał w jej ślepia niczym płynne złoto i zaczął czule czyścić jej futro.
Wilczyca powoli się odprężyła. Podkurczyła tylne łapy i długi ogon, aby młodej
waderze nie doskwierał chłód, chodź jej samej było zimno. Wydała z siebie cichy
odgłos niezadowolenia, po czym złożyła łeb na łapach i zasnęła. Potężny, czarny
wilk przesunął się bliżej, aby ogrzać wilczyce. Już miał wracać do przerwanej
czynności mycia futra, gdy kątem lodowo- niebieskiego oka dostrzegł ruch.
Spojrzał w stronę martwego buka u wylotu jaskini. Na jednej z bladych gałęzi
siedział czarny kruk z piórami jak aksamit. Zakrakał dwa razy w stronę wilków,
po czym wzbił się w powietrze odlatując do krain za lodowymi wodami Morza
Północnego.
Rasa
Należy do rasy Zielonych Wilków Hekli. Jest to nie zbyt liczna rasa wilków
na Islandii, lecz jest największa ze wszystkich gatunków wilków na wyspie.
Największa pod względem wielkości oraz inteligencji. Są jak lwy wśród wszystkich
kotów. Ich cechą charakterystyczna jest zielone magia, którą się posługują.
Przejawia się ona w różnych ich zdolnościach. A także w ich wyglądzie (np.
zielone pręgi, zielone oczy). Jest to ich znak rozpoznawczy. Wilki te posiadają
Najwyższą Radę, która składa się z najstarszych i
|
by xXNamaste |
najmądrzejszych osobników. Swoją
siedzibę ma ona w jaskini Hekli, która znajduje się niedaleko wulkanu. Wilki
czystej krwi są przywódcami watahy na terenie zamieszkiwanym przez ich rasę.
Na
Islandii istnieje ok. 10 takich watach, a ich terytoria obejmują tylko część
wyspy- zazwyczaj są to góry i stare lasy z rzekami. Przywódca/przywódczyni
watahy zazwyczaj ma swoją rodzinę, której członkowie też pełnią najważniejsze
funkcje w watasze. Alpha zostaje basior/ wadera, który jest czystej krwi, jest
najsilniejszy fizycznie, umysłowo oraz magicznie, a także bardzo dobrze zna tereny,
na których żyje.
Zielone Wilki Hekli tworzą swoistą społeczność, jedną z
niewielu na samotnej Islandii. Inną społeczność tworzą Kruki Popiołów, które
utrzymują bardzo dobre kontakty z wilkami, a czasem stają się ich towarzyszami.
Ever would we dance
With the reaper
Seething in a
monstrous cage
Ideas meant to
placate
When meeting
your disaster
Are only for a
desperate fool
Epica - Serenade of self-destruction
Wygląd
|
by paradoxmachine |
Czerwone futro z ciemnymi pręgami na grzbiecie to najbardziej
charakterystyczna rzecz w jej wyglądzie. Jest dość smukłą waderą z niezbyt długimi
łapami, ale za to zwinną i cichą. Posiada strasznie długi ogon zakończony
długimi czarno-zielonymi włosami. Łeb ma
smukły, trójkątny ze szpiczastymi uszami jak u szakala. Futro na grzbiecie i
łapach jest ciemnobordowe, zaś na głowie czarno-zielone. Większą część roku
futro jest dość długie, szczególnie na karku i ogonie. Oczy ma koloru morskiej
zieleni. Bardzo jaskrawe i przenikliwe.
Transformacja
Opanowała niemal do perfekcji transformację w istotę dwunożną. Ma 1,70 m wzrostu,
smukłą sylwetkę i lekko szpiczaste uszy. Jej cechą główną są włosy do połowy
pleców. Mają taki sam kolor jak jej wilcza sierść. Są czerwone i przechodzą
kolejno w bordowy, ciemnobordowy i czarny z pasemkami w kolorze morskiej
zieleni.
Spogląda na świat tymi samymi tęczówkami. Lodowaty, morski kolor z jaskrawo
zieloną obwódką wokół źrenicy. Cerę ma bardzo jasną, którą kontrastuje z jej
włosami.
|
by ValentinaKallias
|
Indoctrinated minds so very often
Contain sick
thoughts
And commit most
of the evil they preach against
Epica - Cry for the Moon
Umiejętności
Posługuje
się mia umysłu, w której przejawia się zielona magia.
|
by xXNamaste
|
Potrafi porozumiewać się telepatycznie. Umie kontrolować umysły, tworzyć
sny i je przesyłać innym, a także wdzierać się do niektórych umysłów i je
penetrować w poszukiwaniu informacji. Jednakże najlepiej wychodzi to jej na
osobach uległych, ze słaba siłą woli oraz na zwierzętach.
Potrafi
stworzyć zieloną mgłę oraz ogień, a także przybrać taką postać. Zazwyczaj
wygląda wtedy jak widmowy wilk.
|
by xXNamaste
|
Towarzysz
|
by Aeternum-Art |
Posiada towarzysza. Poznała go dość dawno, to było jeszcze na Islandii, gdy
sobie dorastała przy mrocznej i wybuchowej naturze Hekli. Rodzice często
powtarzali, że kruki to bardzo inteligentne istoty. Niektóre z nich wykształciły
cechę, jaką jest mowa. A jeszcze inne potrafiły się zaprzyjaźnić z innymi
istotami.
Arayiva często widziała jak samotny kruk, albo chmara kruków przecinała
niebo swoimi czarnymi skrzydłami. Zaintrygował ja szczególnie jeden, który jak
później się dowiedziała, urodził się na martwym drzewie u wylotu jej rodzinnej
jaskini. Kruk był wielki, bo potrafił mówić. Arayiva lubiła go obserwować jak
poluje, lata. Wkrótce potem, gdy już sama zaczęła poznawać zimny świat, kruk do
niej zagadnął i tak rozpoczęła się ich dość długa przyjaźń. Sam kruk nie mówił
zbyt często, jak to robią inne istoty. Lubił swoją dzika naturę i starał się,
aby pozostała w nim jak najdłużej. Ptak posiadał również zdolność zamiany w
widmo. Zielonego kruka widmo niczym zielona mgła. Kruk ten miał na imię Ashas.
|
by lonelywolf2 |
Lubi:
- przechadzać
się po górach
- surowe
oblicza natury
- Islandie
- starszą siostrę
- bawić
się umysłami
- jagody
- wulkany
i inne wybuchające cosie
Nie lubi:
- deszczu
- w przeciwieństwie
do swojego ojca całego futra brudnego z krwi ofiary
- niektórych
zachowań swojego ojca
- jak ciągle
coś ja atakuje, bo ja nie lubi
- uciekać
przed końcem świata
-
popisywania się
-jak nie wiem,
co mam dalej napisać &)
f
You created yourself
Where I am all,
you'll never be
You’re
deceiving me
Now I am
forcing you to see
… this
Epica - Death Of A Dream
W pigułce
Urodziła się na Islandii w dniu wybuchu Hekli. Można by rzec, że odwiedziła
charakter po tym wulkanie. Spokojna, ale raz na jakiś czas po prostu wybucha.
Spogląda na świat swoimi lodowatymi oczami
|
by xXNamaste
|
w kolorze morskiej zieleni. Cała
czerwono-czarna, gdzieniegdzie z zielonymi pasemkami. Zwinna i cicha zwykle nie
wadzi nikomu. Lubi obserwować świat oraz przechadzać się po dzikich ostępach, głownie
górach. Jest rasy Zielonych Wilków Hekli.
Wyszkolona w zabijaniu oraz torturowaniu odwiedziła to po ojcu, lecz ma też
drugą naturę, bardziej spokojną, od matki, którą zwykle przybiera przy nieznajomych
niczym maskę. Ma niewielu przyjaciół, ale jest im wierna i oddana. Kocha swój
rodzinny kraj oraz rodzinę. Lecz, na co dzień nie wyraża za wiele uczuć. Jest
skryta. Rzadko zabija dla zemsty. Głownie na zlecenie, bądź w wirze walki.
Bardziej lubi bawić się swoimi wrogami jak kukiełkami, dzięki swojemu talentowi
do kontrolowania umysłów. Jest pięknym
jabłkiem z zepsutym środkiem – jak mówi wielu. Posiada swojego wiernego towarzysza
– Kruka Popiołów, również z Islandii, któremu na imię Ashas.
Kontakt
GG: 482598
Gmail: niewiem1209@gmail.com
Chętna na wszelkie wątki.
|
by Shegoran |
f
Cieszę się, że mogłam dołączyć &)